Udostępnij:

Z meczu na mecz rozkręcają się nasi kadeci. Po wygranym, ale niemrawym meczu w Łowiczu, wygraliśmy na wyjeździe z GTK Głowno 114:50. Sześciu zawodników miało dwucyfrowe zdobycze punktowe.

Od początku meczu na twarzach naszych koszykarzy było widać bardzo duże skupienie i chęć realizacji założeń taktycznych postawionych przez trenera. Konsekwentnie grane akcje zespołowe przynosiły nam punkty w ataku szybkim i pozycyjnym. W tej części do kosza przeciwników trafiali przede wszystkim Bartek Pająk i Kuba Ozga. Ten pierwszy bardzo dobrze dyrygował grą zespołu. Fatalnie jednak zagapiliśmy się kilka razy w obronie, pozwalając przeciwnikom na oddanie trzech łatwych rzutów z dystansu, które były celne. Dzięki tym rzutom z czystych pozycji wynik po pierwszej kwarcie nie był aż tak korzystny dla naszego zespoły jak mogłoby się wydawać po obserwacji naszej gry. Mimo to pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem wynosił 28:11.

Drugą kwartę rozpoczęliśmy koncertowo. Seriami trafiali najpierw Artur Krajewski, a później Kuba Kania. Swoje w tej części dorzucili również Mateusz Okruszek i debiutujący w barwach PKK 99 Janek Kurowski. Po 18 minutach gry na tablicy widniał wynik 53:13, jednak w naszych szeregach znów doszło do rozluźnienia. Głowno zakończyło pierwszą połowę serią 9 punktów z rzędu doprowadzając do wyniku 53:22, oczywiście dla PKK 99

Trzecia kwarta zaczęła się od 8 punktów z rzędu Mateusza Okruszka, później rzucał praktycznie każdy kto pojawił się na boisku. Chłopcy wymieniali dużą ilość podań w ataku. Dzięki dobrym czytaniu obrony przeciwnika sam na sam z koszem rzucali Kuba Ozga i Wiktor Owczarek.  W obronie zaś stosowaliśmy różne rozwiązania. Dzięki naciskowi na piłkę zanotowaliśmy dużo przechwytów z czego zdobywaliśmy łatwe punkty, również sam na sam z koszem (Olek Moszyński). W trzeciej kwarcie pozwoliliśmy przeciwnikom rzucić tylko 11 punktów, przy naszych 33.

Ostatnia odsłona meczu zaczęła się od naszych dwóch celnych trójek (Kania i Ozga). Zanotowaliśmy serię 17:2 doprowadzając do wyniku 107:35. Jednak znów zaczęło się to, co miało miejsce w praktycznie każdej kwarcie, czyli rozprężenie w obronie. Ostatnie 5 minut meczu przegraliśmy 14:15. Po jednej „trójce” w końcówce zanotowali Kuba Ozga oraz Kacper Moczkowski.  Mecz kończy się wynikiem 114:50 dla Pabianic.

114 punktów rzuconych w ataku było efektem naszej bardzo zespołowej gry co bardzo mnie cieszy. Zanotowaliśmy 17 asyst. Oczywiście było też dużo akcji indywidualnych, punktów po przechwytach, czy grze 1×1, ale w zdecydowanej większości akcji piłka przechodziła przez ręce wielu graczy. Martwią mnie tylko końcówki kwart, w których oddawaliśmy pola rywalom. Musimy to przeanalizować i nie dopuścić do kolejnych tego typu momentów w przyszłości. Cieszę się że w meczu zadebiutowali dwaj nowi zawodnicy. Janek Kurowski i Robert Wywersowicz pochodzą z Sieradza jednak dołączyli do nas w tym sezonie, ponieważ w Sieradzu rozpadła się drużyna. Każdego dnia coraz lepiej wkomponowują się w zespół. Dziś wspólnie zdobyli 12 punktów.

Podsumowuje trener pierwszej drużyny kadetów – Adam Jurga

 

Teraz naszych zawodników czeka długa przerwa. Następny swój mecz ligowy rozegrają u siebie 7 grudnia z drużyną ŁKS I Łódź. Mamy miesiąc na przygotowanie się do tego spotkania.

W meczu wystąpili:
Kania Jakub, Krajewski Artur, Kurowski Jan, Moczkowski Kacper, Moszyński Aleksander, Okruszek Mateusz, Owczarek Wiktor, Ozga Jakub, Pająk Bartłomiej, Wywersowicz Robert.

Statystyki ŁZKosz