Udostępnij:

To było świetne przetarcie przed rozgrywkami ligowymi juniorów, które startują już za dwa tygodnie. Zawodnicy rocznika 2004/2005/2006, wsparci trzema starszymi od siebie zawodnikami rozegrali cztery trudne mecze na turnieju im. A Grzegorzewskiego w Olsztynie i finalnie zajęli drugie miejsce w rywalizacji. 

PKK 99 Pabianice   84 : 89   ZetGieBe Płock (16:23 | 21:13 | 16:21 | 22:18)

W pierwszym meczu zmierzyliśmy się z bardzo atletyczną drużyną z Płocka. W regulaminowym czasie gry prowadzenie często się zmieniało, a mecz był na tyle wyrównany, że wyłonienia zwycięzcy konieczne było rozegranie dogrywki. Prowadziliśmy w niej już + 4 pkt. ale ostatecznie to zawodnicy z Płocka wyszli z tego pojedynku zwycięsko. Nie pomogło 12 celnych rzutów za 3 naszych zawodników w całym meczu, a także świetny występ indywidualny Wojtka Wierzchowskiego – Eval 19. Walczyliśmy jak Lwy, ale zabrakło nam trochę zimnej głowy.

PKK 99 Pabianice   72 : 65   MKS Batory Białystok (17:18 | 12:9 | 24:20 | 19:18)

Po bolącej porażce z Płockiem nasi koszykarze wyciągnęli wnioski i dzięki dobrej, kombinowanej obronie wygrali 7 pkt. z Białymstokiem. Nadawaliśmy ton rywalizacji przez całe 4 minut gry. Wynik cały czas oscylował ok. 5-7 pkt przewagi naszego zespołu. Liderem drużyny był niespełna 15 letniWojtek Wierzchowski, który zanotował 15 punktów i 3 asysty. Jak się później okazało – wygrana w tym spotkaniu pozwoliła zająć nam 2 miejsce w grupie i dała awans do niedzielnego finału.

PKK 99 Pabianice   54 : 75   UKS Trójeczka Olsztyn (19:21 | 5:14 | 21:21 | 11:21)

W drugim sobotnim meczu nasza gra w ataku była zbyt słaba by zwyciężyć. W drugiej kwarcie trafiliśmy tylko 5 oczek, a w całej pierwszej połowie tylko 24 punkty. Po zmianie stron poprawiliśmy atak, ale zaczęliśmy gorzej bronić. Rywal zmieścił w koszu aż 8 rzutów za 3 pkt, a my tylko 5. Najjaśniejszym punktem zespołu PKK 99 Pabianice był Mateusz Okruszek który osiągnął statystyczne double-double z 11 punktami i 11 zbiórkami.

PKK 99 Pabianice   63 : 72   UKS Trójeczka Olsztyn (18:14 | 17:28 | 11:19 | 17:11)

Spotkanie akcją 2+1 otworzył Maciek Strzelczyk. Całą pierwszą kwartę wygraliśmy 18:14. Drugie 10 minut było równie eocjonujące i zacięte. Jednak dwie banalne straty pod koniec pierwszej połowy pozwoliły odskoczyć naszym rywalom na 7 oczek. Po zmianie połów o Olsztyn narzucił swoj styl gry i trzecią kwartę wygrał 19:11. W pewnym momencie „Trójeczka” odskoczyła nam na 18 punktów, ale podopieczni trenera Jurgi „zakasali rękawy” i zespołową grą zmniejszyli stratę do 9 punktów na koniec meczu. To był mecz walki, w którym lepszy okazał się przeciwnik. Cieszy jednak poprawa wyniku w stosunku do pierwszego meczu pomiędzy tymi zespołami.

Podsumowanie trenera

Grając w eksperymentalnym składzie, juniorzy wsparci Mateuszem Okruszkiem, Olkiem Moszyńskim i Maćkiem Strzelczykiem wygrali jedno kluczowe spotkanie, które pozwoliło wywalczyć drugie miejsce w turnieju. Mimo porażek w dwóch ostatnich meczach jestem bardzo zadowolony z gry naszych chłopców. Podczas całego turnieju widziałem na parkiecie 11 chłopców chcących bić się o każdy centymetr boiska i o każdą bezpańską piłkę. Oprócz walki graliśmy też dobrą koszykówkę. Jak zwykle brakło nam fizyczności, ale walecznością nadrabialiśmy swoje braki. Pierwszy raz widziałem swój zespół tak zaangażowany w każde posiadanie na boisku. Jestem optymistą przed meczami w lidze ŁZKosz.